wtorek, 16 kwietnia 2019

Zamarzyła mi się Portugalia :)




Mówi się, że powonienie to magiczny klucz otwierający wrota pamięci. I rzeczywiście – niekiedy pojawia się żywe wspomnienie miejsca, zdarzenia związane z jakimś konkretnym zapachem, kiedy zanurzymy nos  np. w kieliszku wina. Mając to na uwadze,  otwierając butelkę wina portugalskiego z oferty Biedronki w cenie ok. 19,99 zł i miałam nadzieję, że wino to zabierze mnie w piękną podróż po słonecznej Portugalii, którą miałam okazję zwiedzać podczas  jednej z wakacyjnych moich wypraw do winiarskich krajów.  Wino, które wybrałam na tą sentymentalną podróż do Lizbony, Portugalii, aż po wrota Santiago de Compostela w Hiszpanii  to Colossal, Reserva 2017, Vinho Regional Lisbona. Białe wytrawne wino zbudowane z dwóch szczepów winorośli: arinto i chardonnay. Kolor wina to jasna żółta cytryna dojrzewająca w portugalskim słońcu. Zapach wina to przyjemna kombinacja nut cytrusowych i kwiatowych. Na podniebieniu apetyczne, rześkie z przyjemną owocową słodyczą na zakończeniu.  Jak na wino z Portugalii, to odpowiedni dodatek do dań z ryb. Może na moją sentymentalną podróż do Portugalii powinnam wybrać bardziej  Vihno Verde, jednak Colossal, Reserva 2017, to  też dobry wybór, który doskonale sprawdził się, aby powspominać ciepłe dni i niezapomniane krajobrazy tej odległej krainy. Polecam J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz