FOOD&WINE PAIRING W ŚWIĘTA!

 

 

Karp podkreślony smakiem wanilii? Brzmi egzotycznie? Food&wine pairing to sztuka, według której można łączyć – pozornie niepasujące do siebie – smaki. Wiedzę dotyczącą łączenia wina z jedzeniem w Święta Bożego Narodzenia przedstawia sommelier z firmy TiM S.A. - Mariusz Glenszczyk.

Sztuka łączenia smaków

Wino i jedzenie od zarania dziejów uwielbiało swoje towarzystwo. A świąteczne menu to doskonała przestrzeń do komponowania dań z winem. Z pomocą spieszy nowy trend zachwalany przez szefów kuchni i sommelierów –„food and wine pairing”, czyli sztuka łączenia smaków. Moda obiegła świat, a jej fanów wciąż przybywa. Należy pamiętać, że każda potrawa ma swój smak wiodący – znając jego charakter, możemy dobrać wino tak, aby współgrało ze smakiem dania.

- Jeżeli założymy, że potrafimy opisać sześć smaków: słodki, słony, kwaśny, gorzki, umami oraz kokumi – to w efekcie poprzez własne poczucie smakowe, możemy połączyć ze sobą potrawy i wina tak, aby nie były w kontrze do siebie – opowiada Mariusz Glenszczyk, wiceprezes TiM S.A., wyłącznego dystrybutora linii win Portada.

Czerwone wino i ryba to grzech?

Niekoniecznie. Wszystko zależy od ryby i sposobu jej przyrządzenia. Mariusz Glenszczyk zdradza, że łączenie czerwonego wina z rybami postrzegane jako błąd to mit.

- Jeżeli mamy do czynienia z rybami wędzonymi lub grillowanymi – np. łosoś, węgorz lub tuńczyk – to bez obaw możemy zaserwować wina aromatycznych szczepów Pinot Noir lub Zinfandel , zarówno w wydaniu czerwonym, jak i różowym – komentuje sommelier i wiceprezes TiM S.A.

 

 

 

Święta pod znakiem ryb

A jakie wino podać do klasyki polskiego stołu wigilijnego? Ekspert twierdzi, że smak smażonego karpia można podkreślić białym Chardonnay z aromatem wanilii.
- Do tak podanej ryby rekomendujemy chilijskie wino z linii Panul o aromacie tropikalnych owoców, z nutą wanilii, która harmonijnie uwydatni smak klarownego masła – zaznacza Glenszczyk.
Inną świąteczną rybą goszczącą na wigilijnej kolacji jest pieczony łosoś np. w sosie koperkowym.
- Łosoś skomponuje się z różowym winem Portada o umiarkowanej kwasowości, stworzonym z trzech gron szczepów: Pinot Noir, Shiraz i Tinta Roriz – przekonuje sommelier. Oprócz karpia i łososia, na świątecznym stole króluje również śledź z suszoną śliwką i orzechami. To typowe zestawienie smaków słodko-kwaśnych.
-W przypadku tej potrawy, dla smakowego kontrastu, proponuję wysokoaromatyczny Gewürztraminer z serii Bicicleta Cono Sur, który łączy intensywny aromat, zbalansowaną kwasowość oraz subtelną słodycz – pomimo swej wytrawności. 

 

 

 

 

Pierogi z grzybami i cytrusy?

Kolejną, obowiązkową potrawą świąteczną są pierogi, koniecznie z podgrzybkami i kapustą. Jak się okazuje, według eksperta, o tym jakie dobierzemy do nich wino decyduje farsz.

-Połączenie wina i pierogów nie jest sprawą prostą. Jeśli grzybów jest więcej – wybierzmy szczep Pinotage z serii Lutzville o wyrazistym posmaku owoców leśnych oraz przypraw korzennych. Jeśli jednak kapusta będzie ich dominującym składnikiem, zdecydujemy się na białe o wyższej kwasowości z serii Portada – o wyrazistym smaku cytrusów oraz aromacie świeżych jabłek – opowiada Glenszczyk.

 

Słodkie kocha słodkie, czyli desery!

Zasada dopasowywania win z deserami jest prosta: wino powinno mieć przynajmniej taki sam poziom słodyczy lub być słodsze. Smak piernika z pomarańczą i maku to kwintesencja świątecznego menu. Do deserów na bazie tych składników sommelier poleca klasykę.

-Ziołowo-korzenne aromaty dwójniaka Kasztelańskiego wkomponowują się w posmak piernika i skórki pomarańczy – zaznacza wiceprezes. I dodaje, że: - W przypadku deserów z dodatkiem maku i marcepanu charakterystyczny smak podkreśli trunek na bazie miodu gryczanego- Rex Honestus. Alternatywnie możemy wybrać wino naturalnie słodkie z mocnym bukietem czerwonych owoców z serii Lutzville.

 

 

Materiały prasowe nadesłane przez Firmę TiM S.A.

CZEKOLADA I WINO – SMAKOWE INSPIRACJE

Smakowe inspiracje to niezwykły sklep internetowy www.smakoweinspiracje.pl , który zajmuje się sprzedażą czekolady Original Beans. Czekolady Original Beans posiadają niepowtarzalny smak, który zapewnią naszym zmysłom odrobinę luksusu. Ponadto Firma produkującą tą czekoladę z każdej zakupionej tabliczki czekolady pomaga lokalnym farmerom z Boliwii, Kongo, Ekwadorze i Peru sadzić kolejne drzewa kakaowe. Co ciekawe każda tabliczka posiada na opakowaniu numer indentyfikacyjny, dzięki któremu można online zlokalizować jej pochodzenie. Firma wychodząc naprzeciwko trendom i wyszukanym gustom smakoszy czekolady i wina, posiada specjalne opakowanie, które umożliwia estetyczne dołączenie czekolady do odpowiedniego wina. Przez Firmę  www.smakoweinspiracje.pl, zostałam poproszona o ocenę czekolad w zestawieniu z alkoholem. 

Dobieranie czekolady do wina nie jest może rzeczą łatwą, ale za to daje bardzo dużo możliwości do odkrywania nowych doznań smakowych i jest też zdrowe. Wino i czekolada zawierają bardzo dużo polifenoli – silnych przeciwutleniaczy walczących z wolnymi rodnikami.

 

Original Beans Cru Virunga, to niesamowita ciemna czekolada posiadająca ekscytujący wachlarz smaków. Wytwarzana jest z pierwszego w historii kakaowca pochodzącego z terenów rozciągających się wokół Parku Narodowego Virunga we wschodnim Kongo. Ta organiczna czekolada ma bardzo głęboki smak, pełen intensywnych aromatów wiśni Morello, czarnych porzeczek oraz czarnej herbaty.  
Czekoladę tą zestawiłam z węgierskim czerwonym wytrawnym winem o armacie jeżyn, borówek, o apetycznym smaku, pluszowych garbnikach. W tym zestawieniu czekolada w sposób naturalny łączyła się z winem. Owocowość wina podkreśliła głęboki wiśniowy smak czekolady.

 

Original Beans Esmeraldas Mil, to jedna z najbardziej wyróżniająca się czekolady na świecie. Wytwarzana jest z bardzo unikalnym procesie poprzez zmieszanie nasion kakaowca ze słodkim, szwajcarskim mlekiem. Do produkcji tej czekolady wykorzystywane są nasiona kakowca  Arribica z Ekwadoru, z których zazwyczaj wyrabia się najbardziej intensywne w smaku gorzkie czekolady. Na koniec do czekolady dodaje się szczyptę soli morskiej, co nadaje jej wyrazistości. Zdecydowany gorzki smak oraz wyczuwalne nuty karmelu i wanilii dają idealne połączenie, które pozostaje w pamięci na długo.
Czekoladę Original Beans Esmeraldas Mil zestawiłam z koniakiem, aby subtelność, aksamitność, jedwabistość tej czekolady mogła pokazać swoją całą paletę  na tle szlachetnego alkoholu, jakim jest koniak.

Original Beans Beni Wild Harvest, to czekolada wytwarzana z kakaowców dziko rosnących na Chocolatales (wyspach czekoladowych) w regionie Beni – boliwijskiej Puszczy Amazońskiej. Podczas pory deszczowej doświadczeni zbieracze z plemion Maucaraje i Baures w swoich kanu wyruszają do tylko sobie znanych miejsc by zbierać ziarna. Tereny, po których podróżują są tak duże jak łączne tereny stanów IIIinois  i Indiana. Ziarna są tak delikatne i drobne, że wymagają specjalnie dostosowanych pieców, a niewielu wytwórców czekolady je posiada. Czekolada ma długi finisz, w którym wyczuwalne są nuty czarnej herbaty z miodem, tytoniu i dębiny.     
Czekoladę tą zestawiłam z bułgarskim winem, zbudowanym na bazie szczepu mavrud. Wino o armacie czarnej porzeczki, jeżyn w smaku aksamitne, z soczystą owocowością i subtelną słodyczą  z subtelnymi garbnikami. Taki charakter wina doskonale współgrał z owocowością czekolady i doskonale komponował się z wyszukaną słodyczą czekolady.

 

Original Beans Piura Porcelana – to gorzka czekolada wytwarzana jest z unikalnej odmiany kakaowca o nazwie Porcelana. Kakaowiec swoją nazwę zawdzięcza niezwykle jasnym ziarnom, które są niemal białe. Obecnie występuje u podnóży peruwiańskich Andów. Gatunek ten do niedawna uznawany był za wymarły, jednak dzięki współpracy marki Original Beans z lokalnymi spółkami rolniczymi udało się podjąć intensywne działania na rzecz jego przywrócenia. Czekolada ta charakteryzuje się bardzo złożonym smakiem, w którym miesza się aromat gorzkiej czekolady z wyraźnie zaznaczoną obecnością nut owocowych takich jak morele i limonka. Całość tworzy połączenie bardzo rzadko występujące w czekoladach z tak wysoką zawartością kakao (75%).
Taki typ czekolady zestawiłam z porto, które ze względu na swój styl, dobrze sprawdza się w zestawieniu z czekoladą. Czekolada to wspólna wypadkowa nut gorzkich, słodkich i nic dziwnego, że porto tak doskonale pasuje do gorzkiej czekolady.

Przy dobieraniu alkoholi do czekolad Original Beans kierowałam się sprawdzonymi regułami. Koniak dobrze wypada z czekoladą, porto i czekolada to ponadczasowe połączenie a ciężkość wina musi iść w parze z ciężkością czekolady, aby połączenie się sprawdziło. Pamiętając o tych zasadach, możemy z powodzeniem dobrać odpowiednie wino do smacznej czekolady  www.smakoweinspiracje.pl. Polecam !!!

PROSTO Z WIEDNIA - WINNICE MIASTA I JEJ WINO

Kiedy słońce mocno praży, najprzyjemniej jest na plaży.  Jednak kiedy  nie ma plaży a my w mieście prawie całe lato, może z krótkimi wypadami na łono natury, to warto spróbować  wina, które powstaje właśnie w mieście czyli: wina "miastowego", można by tak powiedzieć.  

 

„Wino jest nieodłączną częścią Wiednia, podobnie jak Katedra Św. Szczepana i konie lipicańskie. Od kilku lat wiekowa tradycja łączy się z solidną szczyptą innowacji. Jako jedyna stolica na świecie Wiedeń uprawia winorośle w granicach miasta, osiągając przy tym imponujące wyniki (2,1 mln litrów rocznie). 230 winiarzy gospodaruje na 700 hektarach winnic. Winnice na wzgórzach Kahlenberg, Nussberg i Bisamberg oraz w Mauer dodają miastu charakter i pozytywnie wpływają na miejski ekosystem. Są też ulubionymi miejscami wypoczynku, zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Wiedeńska scena winiarska od kilku lat znacznie zyskała na dynamice. Czterech najlepszych winiarzy w mieście – Rainer Christ, Michael Edlmoser, Fritz Wieninger i Richard Zahel – w 2006 roku połączyło swe siły tworząc „WienWein”. Są bezkompromisowymi orędownikami jakości i wierzą w potencjał najlepszych terenów wokół metropolii nad Dunajem. W 2010 roku do grupy dołączyło dwóch kolejnych wybitnych producentów: gospodarstwo winiarskie Cobenzl (gospodarstwo winiarskie miasta Wiedeń) i gospodarstwo „Mayer am Pfarrplatz”. Tym, co łączy tych czołowych winiarzy, jest też przekonanie, że przyszłość wiedeńskiego wina leży we wskrzeszeniu jego siły, leżącej w tradycji. Szczególnie troskliwie zajęli się oni winiarskim specjałem, uprawianym od wieków w winnicach miasta. Mieszanka „Wiener Gemischte Satz“ składa się z 20 różnych odmian winorośli, które – w przeciwieństwie do cuvée – rosną razem już w winnicy, potem są razem tłoczone i poddawane winifikacji. W 2008 r. Wiener Gemischte Satz został przyjęty przez międzynarodową organizację Slowfood do „Arki smaku” i wyróżniony jako produkt „Presidio”. Poza tym, pewna część znanych wiedeńskich winiarzy przestawiła już swoje winnice na uprawę biodynamiczną. Także wiedeńskie Heurigen – lokale serwujące młode wino, przeżywają obecnie etap innowacji. Heurigen (zwane także Buschenschanken) są to typowe wiedeńskie winiarnie na skraju miasta, w których serwuje się tylko wino z własnej uprawy. Oczywiście w dalszym ciągu istnieje wiele klasycznych winiarni, jak np. w Grinzing albo Stammersdorf. Nowe winiarnie charakteryzują się ponadto ambitną architekturą, jak np. ta należąca do Rainera Christa w Jedlersdorf lub Stefana Hajszana w Heiligenstadt. Niekonwencjonalnym nowym typem winiarni jest „Buschenschank in residence“ Jutty Kalchbrenner. Młoda winiarka wynajmuje kilka razy w roku 400-letni majątek w Sievering i oferuje w nim wina ze swojej uprawy (winnica Jutta Ambrositsch) i wyszukane potrawy.” (źródło: http://www.austria.info/pl/kultura-sztuka/dynamiczne-srodowisko-winiarskie-wiednia-1413534.html )

Ja dzięki siostrze, która osatnio była na wycieczce w Austrii, miałam "miastową" butelkę białego wina z Grinzing. Wino pochodzi od rodziny Bach-Hengl, której winnice położone są w Grinzing. Bach-Hengl posiada ponad 1000–letnią tradycję w uprawie winorośli i produkcji wina. Grinzing to najstarsza i najpiękniejsza winna wioska na świecie, obecnie jest to 19 dzielnica Wiednia, która leży na stokach Lasku Wiedeńskiego w północnej części miasta. Góruje nad nim wzgórze Kahlenbrg (484 m n.p.m.), z którego Jan III Sobieski poprowadził zwycięską szarżę na Turków okupujących Wiedeń.

A ten austriacki grüner veltliner okazał się doskonałym winem do   lekkiej, letniej przekąski, jaką stanowiły okrągłe cukinie nadziewane wędzoną rybą, pomidorami i majerankiem.  Słodycz potrawy wzbogacona, wędzonymi nutami ryby doskonale pasowała do lekkiego, orzeźwiającego, soczystego wina. Kiedy na talerzu goszczą, słodkie warzywa, wzbogacone orzeźwiającą kwasowością np. z pomidorów, warto dobrać do nich wino o podobnej strukturze. Lekkie, z soczystą kwasowością i przyjemną nienarzucającą się owocowością. Tutaj wino było samo w sobie doskonałe a w zestawieniu z potrawą smakowało jeszcze bardziej harmonijnie.
Latem podczas dobierania wina do letnich warzywnych przekąsek, oprócz wina ze szczepu sauvignon blanc będę pamiętać o doskonałych do takich zestawów grünerach veltlinerach.

P.S. Wino pochodzi z Austrii, natomiast winorośli, którą widzicie  na zdjęciach, rośnie w Polsce na mojej osobistej winnej rabatce. Moja winnica w postaci dziesięciu krzaków winorośli, jest usytuowana między poletkiem truskawek a malin, jeszcze. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości winorośl zmieni lokalizację na bardziej godniejszą dla niej.

Oignons Blancs Farcis i Soave

           O waśniach między Francuzami i Włochami na temat win i wyższości jednych win nad drugimi krążą historie. Wydawałoby się, że pogodzenie tych dwóch narodów w kwestii wina, to jest jak, jedna z dwunastu prac mitologicznego Heraklesa. Jednak miejscem, gdzie można się pogodzić, spokojnie zastanowić się nad rozwiązaniem problemu jest wspólny posiłek, a takim miejscem jest stół.

Ja zaprosiłam do wspólnego stołu, francuskie danie: Oignons Blancs Farcis – nadziewaną cebulę i włoskie wino: Ca’De’Rocchi DOP Soave 2013, Casa Vitivinicola Tinazzi. Wino dostępne w MAKRO C&C POLSKA w cenie około 30,- zł

             Cebule  nadziewane mięsem, pomidorem, ziołami prowansalskimi, są następnie zapiekane i zjadane na obiad jako dodatek do dania mięsnego lub podaje się jako samodzielne danie we Francji. Ja moje faszerowane cebule podałam jako główne danie na kolację i do tego podałam kieliszek włoskiego wina Soave.

       Soave wzorcowa klasyka białych weneckich win, o pięknym złotym kolorze o aromacie kwiatowym z przyjemny akcentem cytrusów w tle. Na podniebieniu minerale, rześkie, harmonijne w połączeniu z tradycyjną prowansalską potrawą sprawdziło się przepysznie. Subtelny, jednak zdecydowany smak wina doskonale współgrał z smakiem pomidorów, nadając potrawie iście wyszukanego smaku. Gotowana a następnie zapiekana cebula nabrała w smaku przyjemnej słodyczy, która idealnie współgrała z mineralnością wina. Tutaj francuska cebula i włoskie wino, doskonale współgrały ze sobą, tak jakby były stworzone wyłącznie dla siebie.

             Nie wiem, czy moją pracą zadowoliłabym wyrocznię delficką, ale wiem, że wino włoskie lubi francuską potrawę :)

„CZŁOWIEK Z LIŚCIEM NA GŁOWIE”

       To najważniejsza odmiana w Dolinie Rodanu, można powiedzieć, że szczep który ma drugą ojczyznę w Australii, wino z tej odmiany smakuje przez cały rok. Jednak „kiedy liście spadają nam na głowę” – syrah/shiraz smakuje nam najlepiej, może dlatego, że pachnie: wiśniami, czarną porzeczką, malinami, śliwką, suszoną śliwką, papryką, morwą, fiołkami, miętą, grzybami, węglem, truflami, kawą, goździkami, cynamonem, dymem, kokosem, pieprzem, bekonem, skórą.

       Kto lubi styl syrah/shiraz nie zawiedzie się sięgając po wino: Barkan Classic Shiraz 2012, Izrael - dostępne w Makro C&C Polska w cenie ok. 40 zł.

      Czerwone wytrawne wino o  intensywnej czerwonej  barwie z fioletowymi refleksami w pierścieniu wina. Zapach wina to dojrzałe śliwki z akcentami czekolady i dymu z jesiennego ogniska. Na podniebieniu aksamitne, skoncentrowane z przyjemnym korzennym zakończeniu. Wino w  połączeniu z wieprzowymi roladkami z bekonem w śliwkowym sosie sprawdza się przepysznie. To danie podkreśla śliwkowy, owocowy jego charakter. Smażona wieprzowina doskonale podkreśla tutaj gładki, cielisty smak wina. 

 Dobre wino, prosta do przygotowania potrawa – cóż można jeszcze dodać, może jeszcze Na Zdrowie!!!

„KAŻDA ZMORA ZNAJDZIE SWOJEGO AMATORA”

W literaturze na temat dobierania win do potraw znajdziemy zasady dobierania do potraw win białych: wytrawnych beczkowych, lekkich wytrawnych, słodkich, znajdą się też zestawienia z winami białymi  półwytrawnymi. W przypadku win czerwonych jak najbardziej znajdą się sugestie z czym zestawić czerwone beczkowe o wyraźnych taninach wino, średnie, miękkie świeże czy lekkie i świeże. Jeżeli pojawiają się zestawienia win czerwonych słodkich z potrawami to najczęściej mowa o winach typu porto.
A co z takimi „zmorami” jak wina czerwone półsłodkie z czym je zestawić, aby cieszyły? Ja pokusiłam się o zestawienie mojej Zmory ,czerwonego półsłodkiego wina z Izraela z winnicy CARMEI-ZVI SEGAL z śliwkami odmiany „Stanley” pieczonymi z dodatkiem kropli miodu wielokwiatowego w cieście francuskim. Wino dostępne w Makro C&C Polska. 

 Czerwone półsłodkie wino na bazie szczepu cabernet sauvignon ze świeżym, jagodowym smakiem, które  zachowuje charakterystyczne typowe niuanse dla szczepu z którego jest zbudowane w zestawieniu z moimi śliwkowymi francuskimi rogalikami sprawdziło się doskonale. Świeżość, kwasowa owocowość owoców śliwki odmiany „Stanley” doskonale współgrała ze słodyczą wina, wydobywała czekoladowe smaki wina na pierwszy plan i  wino stawało się bardziej aksamitne i jeszcze bardziej gładsze w smaku.

Jesień to czas na śliwki, niektórzy z Nas będą przygotowywać na zimę powidła czy po prostu używać ich w kuchni w różnych kulinarnych postaciach. Kto lubi do jedzenia napić się kieliszek  wina, polecam coś czerwonego półsłodkiego. Albo można zastosować się do klasycznego zestawienia i do śliwki podać słodkiego rieslinga czy  porto LBV ( Late bottled vintage - oznacza porto z jednego rocznika, zabutelkowane między czwartym a szóstym rokiem po winobraniu).
Życzę smacznego i przepięknej jesieni tego roku!!!!

Serdecznie zapraszam do śledzenia profilu bloga na FB https://pl-pl.facebook.com/Teoria-Wina-211204422314554/

„Sandwiches” D’AUBERGINE ET FROMAGE DE CHÈVRE

Wschodnia Langwedocja to w większości wina czerwone na bazie szczepu: carignan, grenache, syrah, mouvrèdre czy cinsault. Jednak tam też w niewielkim stopniu produkowane są wina białe wytrawne na bazie takich szczepów jak: grenache blanc, clairette, bourboulenc, picpoul, roussanne, marsanne i viogner.

Clairette du Languedoc i Picpoul de Pinet to białe wina formatu AC.

Clairette produkowane jest na północ od Pézenas w coraz świeższym stylu,  natomiast Picpoul – zupełnie nietypowo jak na Francję – jest apelacją, w której centrum znajduje się kapryśnie wino Picpoul o aromacie cytrusów z okolicy pomiędzy Pézenas a morzem. Morze to, także bardzo dobre miejsce, aby zaobserwować zielony promień – bardzo rzadkie zjawisko występujące w przyrodzie. Występuję tuż przed zachodem lub wschodem słońca i jest widoczny przez kilka sekund. Jest to zielony obszar na nieboskłonie.

W ofercie Makro ze wschodniej Langwedocji znajduje się wino: Plo de l’Isabelle 2013, AOC Côteaux du Languedoc, Francja -  jest to wino, które bardzo dobrze reprezentuje styl i charakter białej części  Langwedocji, w cenie około 27 zł.

Lekkie orzeźwiające białe wino o przyjemnym cytrusowym bukiecie aromatów z subtelnymi nutami werbeny, kwiatów lipy, porzeczki i grejpfruta. Na podniebieniu, apetyczne, świeże, przyjemnie rozpływające się na podniebieniu, dające odczucie subtelności smaku. Nienarzucającego się i zachowujące swój langwedocki styl win białych. Wino jest polecane do owoców morza, ryb, drobiu, sałatek, doskonale będzie się sprawdzać jako aperitif. Ja postanowiłam to wino wypróbować do tradycyjnej prowansalskiej potrawy znanej jako aubergines en éventail – bakłażan przekładany kozim serem. Są w niej dwa ulubione produkty Prowansalczyków: bakłażan i kozi ser. Plastry bakłażanów smaży się na głębokim tłuszczu, przekłada jak kanapkę: pomidorem, serem kozim i świeżą bazylią a następnie zapieka w piekarniku prze 5-8 minut, aby warzywa zmiękły i były cieple.

Wino sprawdziło się rewelacyjnie w próbie z poszczególnymi składnikami potrawy i pokazywało swą wielkowymiarowość. W zestawieniu z bazylią wydobywało pieprzne nuty zioła a samo stawało się soczyste i gładkie. Z bakłażanem pozostawało niezmienne w swoim smaku. W zestawieniu z kozim serem, podbijało kozi smak serem  a samo stawało się lekkim tłem dla niego. W zestawieniu z pomidorem, wydobywało z warzywa jego kwaskowe smaki a samo stawało się jeszcze bardziej rześkie i sprężyste. Natomiast w połączeniu z całym daniem komponowało się idealnie i tworzyło smaczną całość. Wino stanowiło doskonałe tło do smacznej lekkiej, aromatycznej potrawy. Polecam do spróbowania!!!

INSPIRACJA

Obok wina,  kuchni i jeszcze kilku paru rzeczy to lubię jeszcze kino. Kiedy myślę o wpisie na mojego bloga, to najpierw szukam inspiracji w kinie, kiedy uda mi się znaleźć wspólny element łączący wino, jedzenie i kino jestem szczęśliwa. Jednak nie często udaje mi się ta sztuka, chociaż  staram się, aby myśl kina, filmu pojawiała się w moich notatkach.  Z tym postem było podobnie, miałam już kupione inspirujące składniki, jednak  tak dokładnie nie wiedziałam co mam z nich przygotować, dobrze, że miałam już konkretne wino, które chciałam wypróbować do mojego dania.

PŁETWA REKINA I SYCZUAŃSKI PIEPRZ

Boczniak to kosmopolitycznych grzyb uprawiany m.in. w Chinach, Japonii, a także w Polsce. Oprócz walorów smakowych posiada też bardzo dużo walorów odżywczych, bogaty jest w łatwo przyswajalne białko, witaminy z grupy B, sole mineralne, a także substancje przeciwnowotworowo i obniżających poziom cholesterolu we krwi. Jednym z win polecanych do zestawienia z tym grzybem jest wino ze szczepu chardonnay.

Boczniaka można przyrządzać na wiele sposobów ja wybrałam tradycyjny przepis. Usmażyłam grzyby na oleju w panierce z bułki tartej i podałam z ryżem i z grillowaną cukinią.

WSZECHSTRONNA CUKINIA - WSZECHOBECNE CHARDONNAY

Kwiaty cukinii w krajach basenu Morza Śródziemnego są bardzo popularnym przysmakiem, są wykorzystywane w kuchni na wiele sposobów. W Polsce coraz częściej dostępne do kupienia na „Zielonych Ryneczkach”, a kto ma kawałek ogródka z glebą próchniczną, którą cukinia najbardziej lubi może posadzić sobie, chociaż jedną sadzonkę tak na „smaka”. Z dostępnością wina ze szczepu chardonnay nie ma takiego problemu, jak z kwiatami cukinii, można go dostać ze wszystkich krajów winiarskich i w każdym przedziale cenowym. Chardonnay jest bardzo popularne wśród konsumentów wina i lubiane, a także często zestawiane z jedzeniem.  

Z CZYM UGRYŹ RIESLINGA LATEM :)

Riesling to szczep, który daje wina które charakteryzują się ogromną różnorodnością stylów i nieocenionym zastosowaniem ich w łączeniu  z jedzeniem. Rieslingi w swoim charakterze sięgają do win wytrawnych i słodkich.

„LEGALNY RÓŻ” W POLSKIM WYDANIU

Wśród dostępnych źródeł na temat barwy różowej możemy przeczytać  kilka ciekawych informacji o tym kolorze. Róż to symbol kobiecości, delikatności, wdzięku, romantyczności (Walentynki). Kolor różowy przepisywany jest kobietą i wszystkim im romantycznym  cechą.  Kolor ten często wykorzystywany jest do tworzenia logo Firm tworzących produkty dla dziewczynek i kobiet. Różowa wstążka jest symbolem wykorzystywanym w kampaniach oraz organizacjach na rzecz uświadamiania kobiet o ryzyku raka piersi.  W psychologicznym znaczeniu jest to kolor dla osób pewnych, odważnych, zdecydowanych. Kolor ten nie jest barwą dla osób niedojrzałych emocjonalnie, zrezygnowanych, kolor ten może je przytłaczać i pogłębiać ich złe samopoczucie. Pomimo tak pięknej symboliki i dobrych cech związanych z tym kolorem są osoby, dla których kolor różowy jest kolorem tandetnym, dziecinnym i niestosownym.  Wszyscy Ci, którzy wybierają kolor różowy charakteryzują się uczciwością, skłonnością do wzruszeń, potrzebujących bliskości, rodzinnej atmosfery. Osoby te mają dużą łatwość w okazywaniu uczuć i niezmiernej życzliwości.  

KWIAT TO CZY NIE KWIAT?

"(.)Kalafior też jest kwiatem. (.) Życie bez kalafiora jest praktycznie niemożliwe. (.) Nie sposób odżywiać się przez całe życie kwiatem. Zresztą, czymże byłaby róża, gdyby miała woń kapusty. " ("Kwiat kalafiora" M. Musierowicz)

ŚWIEŻE AROMATYCZNE TRUSKAWKI W SZCZEGÓLNYCH POŁĄCZENIACH

Truskawkowe szaleństwo rozpoczyna się wczesną wiosną od pierwszej zielonej truskawki a kończy latem na ostatniej dojrzałej truskawce na polu. Truskawki należy jeść z przyjemnością, tą przyjemność niektórzy z Nas bardziej sobie uprzyjemniają przez zestawienie ich z kieliszkiem wina.

Tradycyjnie od 23 czerwca na Wimbledonie, wszyscy miłośnicy tenisa będą się zajadać truskawkami popijając je szampanem.

MALEŃKA I…POLSKIE WINO Z WINNICY NAD JAREM

 

Maleńka i … to estetyczna, przytulna restauracja na Bielanach Warszawskich przy ul. Heroldów 19C. W karcie menu dominują głównie polskie dania. Dzięki uprzejmości właścicielki restauracji mogłam spróbować przyniesionego przeze mnie wina: Cuvée 2013 Hibernal, Bianca, Pinot Blanc - Winnica Nad Jarem, Złota, świętokrzyskie, Polska do polskiego sandacza z karty restauracji.

KOLACJA Z KAROLEM OKRASĄ PRZY DŹWIĘKACH MUZYKI WINA

8 maja 2014 roku w restauracji Plater by Karol Okrasa w hotelu InterContinental w Warszawie, odbyła się kolacja ze specjalnym menu przygotowanym przez Karola Okrasę do win Firmy MPWines . Niezapomnianą ucztę dla zmysłów, poprzedziła prezentacja win Firmy MPWines prowadzona przez: Annemieke Nierop – Ambasador marki, Sommelier i Uwe Röder – Regionalny Kierownik Sprzedaży Europa Centralna, Wschodnia i Rosja. Wyłącznym importerem win MPWines w Polsce jest Domain Menada Sp. z o.o..

W ofercie MAKRO C&C Polska w sprzedaży dostępne są dwa wina z oferty MPWines:

Callia Alta 2013, Chardonnay-Torrontés, San Juan, Argentyna cena ok. 25 zł i

Callia Alta 2012, Shiraz-Bonarda, Argentyna cena ok. 25 zł.

Dramaturgia kolacji by Karol Okrasa, przeniosła uczestników spotkania w piękny świat zmysłów i niezapomnianych wrażeń organoleptycznych dalekiego kraju jakim dla Polaków z pewnością jest Argentyna, gdzie wina Firmy MPWines rodzą się. Ten wieczór z pewnością na długo pozostanie w pamięci, każdego kto „zmysłowo” uczestniczył  w nim.  

Pierwszym setem były dwa dania podane na jednym talerzu  do dwóch win.

Dania: Przypalany tatar z troci dressing z kwiatów czarnego bzu, kwiatowy ogórek oraz Łoś sous vide, maślany sos szparagowy, purée z zielonego groszku, sałatka z cykorii

Wina: Rupes Chardonnay oraz Callia Chardonnay-Torrontés.

W tym secie kluczem do niezapomnianych wrażeń smakowych  okazał się kwiatowy ogórek w pierwszym daniu i zielony groszek w drugim.  Kwiatowy ogórek w daniu z przypalanym tatarem zaskakująco wydobywał słodycz z wina Rupes zbudowanego na bazie szczepu chardonnay. Łącząc to danie z winem Rupes Chardonnay, miało się wrażenie smakowania kropli miodu w końcówce wina.  W drugim zestawieniu łosoś sous vide i Callia Chardonnay-Torrontés - to tutaj, purée z zielonego groszku doskonale wydobywało swoiste piękno odmiany torrontés z tego blendu. Pijąc wino w tym zestawieniu miało się wrażenie, że torrontés to ten z tych szczepów, który  może się zaprzyjaźnić z „zielonymi”.

Następny set to dwa dania i jedno wino:

Dania: Polędwiczka wieprzowa w czarnym kruszonym pieprzu i popiele oraz Pieczony wędzony boczek, śliwka w glazurze pieprzowej, sos kawowy z trawą żubrową.

Wino: Callia Shiraz-Bonarda.

Jak to się przyjęło mówiąc: „Diabeł tkwi w szczegółach” , tutaj tym szczegółem, który  pokazał wielkowymiarowość wina była śliwka w glazurze pieczona. Słodycz śliwki doskonale wydobyła i pokazała  eleganckość, siłę, mocną strukturę wina i dała niezapomnianego wrażenie doskonałości dania i zmiennej natury wina.

Następny set to wieloskładnikowe danie i jedno wino:

Danie: Polędwiczka z jelenia sos z czarnego bzu, burak glazurowany wiśniami, smażony szpinak z borowikami.

Wino: Callia Selected Malbec.

W tym połączeniu, każdy ze składników tego złożonego dania doskonale smakował z winem. Tutaj w czasie jedzenia wino doskonale zmieniało się i pokazywało swoją wysoką jakość. Poszczególne składniki tej potrawy smacznie łączyły się w ustach.

A na deser zostały podane dwa dania i dwa wina:

Dania: Kremówka kozia z sosem waniliowym i prażonymi orzechami oraz Parafait zbożowy z gorzką czekoladą i musem z suszonej śliwki.

Wina: Callia Amable Tardio (Chardonnay Late Harvest Sweet) i Esperado de Callia (Shiraz- Malbec semi-sweet).

W tajemnicy tych połączeń doskonale zadziałała zasada różnych poziomów słodyczy wina i ich wyczuwalności. Białe wino Callia Amable Tardio, które w indywidualnym odbiorze, miało dość dobrze wyczuwalną słodycz w połączeniu z kremówką kozią w ustach ta słodycz otulała danie i stawała się mniej wyczuwalna a składniki dania doskonale wydobyły świeżość i kwasowość tego wina. W tym przypadku balans słodyczy i kwasowości przepięknie tańczył na słodyczy sosu waniliowego dania. W przypadku drugiego rodzaju połączenia, mogliśmy zasmakować mocy i wpływu czekolady na wino. Esperado de Callia wino, które w indywidualnym odbiorze sprawiało wrażenie niesłodkiego wina w połączeniu w ustach z czekoladą pokazało jego prawdziwe słodkie oblicze, które było bardzo przyjemne i smaczne.

W przypadku połączeń jedzenia i wina i genezy powstawania doskonałych połączeń zawsze  jest to składnia różnych czynników, doświadczeń, aspiracji  kucharza i sommeliera. W tym przypadku można mówić o dużym doświadczeniu w dobieraniu wina do potraw i niekwestionowanym wyczuciu smaku twórców tej kolacji.

Serdecznie dziękuję organizatorom, za zaproszenie!!!