wtorek, 18 czerwca 2013

„Kobiety są jak wino w butelce …”

Jedna z anegdot głosi: Kobiety są jak wino w butelce. Nie znają swojej mocy dopóki nie zaczną być próbowane”.
Może ta anegdota, a może chęć próbowania, sprowokowała mnie do zestawienia mojego ulubionego szczepu sauvignon blanc kontra: szparaga a fasola szparagowa.

Misiones de Rengo Sauvignon Blanc  2012, Valle Central, Chile. Ogólnie dostępne, cena za 0,187l - 6 zł.
Białe wytrawne wino w kolorze jasnej słomki o błyszczącej tafli. Nos przyjemny, stonowany bardziej wchodzący w zapachy agrestu, liści porzeczki niż pokrzywy. Na podniebieniu apetyczne, soczyste z ujmującą winą słodyczą w końcówce wina.

Sauvignon blanc próbę zestawienia ze szparagami przeszło przepysznie. Wino w tym zestawieniu, nabiera jeszcze większej ogłady i dostojności. Na podniebieniu soczyste, aksamitne, lekkie jak „motyl na czerwcowej łące”. Pije się z wielką przyjemnością, uwydatnia maślaność i aksamitność szparagów a samo pokazuje swą doskonałą naturalną roślinną delikatność.  

Zestawienie sauvignon blanc z fasolą szparagową jest ciekawym odkryciem mocy i siły tego szczepu. Aromatyczność, owocowość wina zostaje całkowicie zdominowana przez kwasowość. Kwasowość wina w tym przypadku to miecz samuraja, który jednym ruchem może precyzyjnie przeciąć jedwabną apaszkę, przydatna zaleta jednak w tym zestawieniu zbędna. Wino wydaje się zimne i niedostępne, nie lubię takiego jego oblicza. Nie polecam zestawienia tego szczepu z fasolką szparagową. 

Sauvignon Blanc + Szparaga = J

Sauvignon Blanc + Fasola Szparagowa = L
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz