Dzisiaj, 12 września przypada 330 rocznica bitwy
pod Wiedniem. W 1683 roku, król Jan III Sobieski został wezwany na odsiecz
zagrożonego Cesarstwa przed najazdem tureckim na Europę. Z tego zadania nasz
król wyszedł zwycięsko. A na każdej z wojennych wypraw pisał piękne listy do swojej ukochanej
królowej Marysieńki.
Listy te dla historyków mają nieocenioną wartość źródłową a
dla zwykłego pijącego wino - winomaniaka, winny przekaz tamtych czasach.
Z
listu napisanego po odsieczy wiedeńskiej już nad Dunajem, przeciwko Strygonium, 15 X, 1683, możemy przeczytać
„(…). Innych rzeczy milion byłoby pisać,
ale czasu nie masz; bo jeżeli kiedy, tedy w tym tu teraz razie jest co robić i
o czym myśleć, aby tę kampanię szczęśliwie skończyć, która już na schyłku, a
wojsko, w dobry wprowadziwszy kraj, porządnie rozstawić, luboby ono wolało do
Polski, do czarnych pieców i złego piwska, niżeli tu w pałacach i najlepszym
tokajskim winie”.
Drugi list, w którym możemy przeczytać o winie Jana
III Sobieskiego jest list napisany pod Rawą, 27 VI , l 666 r. „ Serce i duszo a jedyne życia mego na tym świecie pociechy,
najśliczniejsza i najukochańsza Marysieńku! M. Łasko dopiero mi wczora, tj. w sobotę, w sam wieczór oddał dwa listy od
Wci mojej jedynej pociechy, o com się niesłychanie frasował, mianowicie strony
tych szkut ze Gdańska powracających, o których w tych listach dopiero od szypra
odebrałem wiadomość. Bałem się tedy, aby był szyper tych rzeczy, którem ze
Gdańska poprzywozić kazał, nie zawlókł z sobą aż do Błudowa; alem się doczytał
w liście Wci serca mego, żeś Wć wóz po te rzeczy wyprawiła, co się niesłychanie
dobrze stało. Poślesz mi tedy Wć moje serce beczkę wina reńskiego, a drugą przy
sobie zostawisz i inne rzeczy”.
A gdy król powrócił już do domu do ukochanej królowej
i rezydencji w Wilanowie to w parku swoich posiadłości mógł wspiąć się na Górę Bachusa i podziwiać okolicę.
Dawnej pod tą górą znajdowały się królewskie piwnice z zapasami wina. Góra była
obsadzona winoroślą i stał na niej posąg Bachusa.
Każda epoka ma swoje cele, jednak zawsze znajdzie się czas na dobre wino, które jest strawą dla duszy i ciała:)
Każda epoka ma swoje cele, jednak zawsze znajdzie się czas na dobre wino, które jest strawą dla duszy i ciała:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz