niedziela, 9 lutego 2014

Powrót do Tradycji Winiarskich Ziemi Sandomierskiej

6 lutego  w Sandomierzu odbyła się konferencja winiarska poświęcona Powrotowi Do Tradycji Winiarskich Ziemi Sandomierskiej współfinansowana przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej i realizowany w oparciu o Winnicę Świętego Jakuba w Sandomierzu .
Kto dotarł na to spotkanie może powiedzieć, że ma szczęście do polskiego wina. Była to doskonale przygotowana konferencja pod względem organizacyjnym i informacyjnym z doskonałą atmosferą i pozytywną energią do działania i odbudowywania tradycji winiarskich na tych terenach. Każdy z uczestników spotkania otrzymał materiały konferencyjne. Podczas spotkania można było kupić lokalne wina z Winnicy Płochockich i Winnicy Nad Jarem. 


Wśród omawianych tematów konferencji znalazły się takie zagadnienia jak:
Góry Świętokrzyskie przyszłością regionu – przedstawiony przez Annę Zając-Nogaj
Projekt powrotu do tradycji winiarskich na Ziemi Sandomierskiej – omówiony przez Janusza Suszynę i wręczenie pierwszego wina od XVI w. z Winnicy Świętego Jakuba przedstawicielom władz miasta i starostwa i pasjonatom promującym winiarstwo polskie w kraju i zagranicą.  
Winnice Sandomierza od średniowiecza do czasów nowożytnych – zaprezentowany przez Dominikę Burdzy.
Zakładanie i prowadzenie winnicy w chłodnym klimacie – zanalizowany przez Magdalenę Kapłan
Ochrona winorośli przez chorobami na przykładzie problemów minionego sezonu – przedstawiony przez Janusza Mazurka
Wykonywanie nastawień wina gronowego – przybliżony przez Marcelego Małkiewicza
By móc sprzedawać wino z własnej winnicy – wyjaśniony przez Marcina Płochockiego
Nasz sukces – opowiedziany przez Sylwię i Mateusza Paciurów
Konferencję zakończyła degustacja wina z rocznika 2013 z Winnicy Świętego Jakuba w Sandomierzu
I zaproszenie na zimowe cięcie na 22 marca o godz.15.00 do Winnicy Świętego Jakuba w Sandomierzu, które zostanie przeprowadzone przez Magdalenę Kapłan z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz