wtorek, 13 maja 2014

PROJECT VINEYARD

Na winiarskiej mapie Sandomierszczyzny przybyła nowa winnica: Winnica Nad Wisełką. Winnica ta powstała z pragnienia powrotu do korzeni, chęci spróbowania własnych sił w winiarstwie i pomysłu na  "jesień życia". A zaczęło się to, jak zazwyczaj wszystko się zaczyna  od myśli i marzeń. Jak to pięknie powiedział Arystoteles: „Nie ma nic w umyśle, czego by przedtem nie było w zmysłach”. A że zawodowo, zajmuję się  winem i zmysłowo jest związana z tym przedmiotem od dłuższego czasu, to pomyślałam, czemu nie założyć winnicy. Swoją winnicę nazwałam: Winnica Nad Wisełką, ponieważ jest położona blisko rzeki Wisły w Regionie Sandomierskim. Pierwsze sadzonki posadziłam 1 maja 2014 roku, obecnie są w niej odmiany deserowe. Jeżeli Zimna Zośka obejdzie się łagodnie z moimi młodymi latoroślami, lato nie będzie zbyt suche ani mokre, jesień i zima łagodna to po odmianach deserowych na przyszłą wiosnę, dosadzę odmiany przemysłowe. Czas pokaże jak to będzie z tą moją winnicą na ojcowiźnie. Sadzonki winorośli kupiłam w Winnicy Faliszowice, Faliszowice 52, 27-650 Samborzec, tel: 602 777 117 .
Zgodnie z zaleceniami Pani dr Magdaleny Kapłan właścicieli winnicy i szkółki: „ zakupioną sadzonkę, należy posadzić  głęboko, na całą jej długość. Nad powierzchnię ziemi powinna wystawać tylko górna część sadzonki tzw. główka, czyli zgrubienie z przyciętymi krótko przyrostami ze szkółki. Głębokie posadzenie krzewu zabezpiecza korzenie przed przemarznięciem w mroźne i bezśnieżne zimy. Dołek należy wykopać odpowiednio głębszy, tak aby na dnie pod sadzonką zmieścił się jeszcze kopczyk lepszej, humusowej ziemi zgarniętej z powierzchni wokół dołka. Sadzonkę ustawić w dołku na kopczyku ziemi, w przypadku gdy sadzonka jest zbyt długa, a gleba ciężka, gliniasta, sadzonkę należy umieścić w dołku skośnie, tak aby korzenie znalazły się na głębokości nie większej niż 30 cm. Korzenie rozmieścić równomiernie wokół sadzonki i dołek zasypać ziemią. Gdy w maju wyrośnie zbyt duża liczba latorośli, to należy pozostawić dwie najładniejsze (najgrubsze i najdłuższe), a pozostałe wyłamać. W pierwszym roku wegetacji krzewy trzeba prowadzić na dwie latorośle, podwiązując je w miarę wzrostu do palika. Przed zimą po opadnięciu liści, dolne części krzewu należy okryć kopczykiem ziemi wysokości około 30 cm.”
Proszę, trzymajcie kciuki za Wisełkę:) Dziękuję!!!! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz