niedziela, 2 sierpnia 2015

WINO ZNAD BAŁTYKU - WINNICA ANNY DE CROY

Znad morza przywozi się muszelki, bursztyn, piasek w plecaku, a czy można przywieźć wino? Tak, jak najbardziej. Dziś winnice znajdują się w całej Polsce, jak Polska długa i szeroka.
Na Pomorzu w powiecie słupskim w odległości 7 km od centrum Słupska w miejscowości Głobino znajduje się Winnica Anny de Croy, Pana Feliksa Karnickiego. Do Winnicy Anny de Croy, można łatwo trafić, wracając znad morza, lub jadąc nad morze do Ustki.  Winnica znajduje się na trasie 210 Słupsk – Kościerzyna w miejscowości Głobino. I ja tak trafiłam do Winnicy Pana Feliksa Karnickiego, wracając znad trochę lipcowego chłodnego Bałtyku.
Nazwa Winnicy Anny de Croy pochodzi od księżnej Croy, ostatniej przedstawicielki  dysnastii Gryfitów, książąt pomorskich, która w XVII wieku założyła na tych terenach winnice.
Obecnie winnica zajmuje powierzchnię 2 ha, gdzie znajdują się odmiany winorośli białej: sibera, aurora, seyval blanck, muskat i solaris oraz czerwonej: rondo, regent, marechal foch. Ciekawostką jest to, że tutejsze wina cechują się dużą zawartością reswratrolu. Dane laboratoryjne 2,42 mg/L resweratrolu, stwierdzone na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.
Jeżeli wybieracie się nad polskie morze, lub będziecie wracać niebawem i znajdzie się niedaleko Słupska, to kto ciekawy wina z dalekiej polskiej północy to warto zatrzymać się w Winnicy Anny de Croy www.winnicaannadecroy.eu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz