Już po raz czwarty do Warszawy zawitały, oryginale produkty z
Włoch. Kto w terminie 27.08 – 13.09.2015
pojawi się na Placu Konstytucji w godzinach 8-20, to będzie miał szansę spróbować,
regionalnych produktów z Półwyspu Apenińskiego. Na Targu nie zabrakło
produktów z Toskanii, Piemontu, Lombardii, Ligurii, Apulii, Sardynii, Sycylii.
Organizatorami Festiwalu są włoskie firmy: Fiere di Gusto & Buorgusto i
Novecento oraz Włosko-Polska Izba Przemysłowo-Handlowa w Warszawie. Stoły na
Targu uginają się pod suszonymi pomidorami, ziołami, oliwami z oliwy,
słodkościami i oczywiście serami.
Jedno z serowych stoisk jest reprezentowane przez firmę: Battistella Ser (Ponte di Piave - TV), która zajmuje się
m.in. produkcją tzw. „pijanych serów”. Po włosku Ubriaco znaczy pijany. Na stoisku w Warszawie
można było spróbować i kupić dwóch „pijanych serów” winem firmy Battistella Ser . Jeden z nich był pijany czerwonym
winem drugi winem musującym Prosecco. Sery firmy Battistella Ser są produkowane
w północnych Włoszech w prowincji Treviso. Sery otrzymywane są w wyniku
przetwarzania pasteryzowanego mleka krowiego.
Ser umieszczany jest w specjalnych kadziach i zalewany winem. Zabieg
zalewania sera winem żartobliwie nazywany jest „zatruciem”. Bardzo ważna jest
tu jakość wina, które ma wpływ na końcowy efekt smakowy i jakość dojrzałego
sera. Takie sery dojrzewają przez okres od sześciu do dziesięciu miesięcy. Sery
firmy Battistella Ser, miały dwa rodzaje smaku wina. Jedno z nich to ser o
smaku czerwonego wina, drugi to smak wina musującego Prosecco. W przypadku
„zatrucia” sera winem Prosecco, ser dojrzały, posiada żółtą skórkę,
charakterystyczny tzw. bąbelkowy smak, który jest wynikiem naturalnej obecności
dwutlenku węgla w winie.
W przypadku „zatrucia” winem czerwonym w tym przypadku było to wino
zrobione na bazie szczepu cabernet sauvignon i raboso, ser ma czerwoną skórkę.
W smaku jest maślany, z przyjemną pikantną słodyczą. Sery w tradycyjnej kuchni
włoskiej jest podawany jako płatki do risotta,
z specjalnie przygotowanymi ziemniakami w glinianych garnkach, idealny
jest także do polenty z grzybami, a także niezastąpione jako przystawka z gruszkami i grzybami.
Ja moje sery wykorzystałam do posypania placuszków cukinio-dyniowych i razem: gruszek, śliwek, winogron w piekarniku. Sery nadały to moim potrawą przyjemny słodkawy smak.
Targi
trwają jeszcze parę dni, pogoda dopisuje, więc warto, kto jest w stolicy odwiedzić
Plac Konstytucji w Warszawie i popróbować przysmaków rodem z Włoch !!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz