Sezon wiosna 2013 na szparagi możemy uznać za otwarty.
Każdy
szanujący się warzywniak,
specjalistyczny ekologiczny sklepik, posiada w sprzedaży Asparagusa. Restauracje prześcigają się w ofertach
na tą pierwszą wiosenną przyjemność.
A wśród winomaniaków awantura w kieliszku wina, zestawiać z
winem czy może lepiej z innym napojem. Niektórzy twierdzą, że jest to warzywo, które ze swej natury nie
lubi wina. Wino w zestawieniu z szparagami nabiera dziwnego metalicznego posmaku.
Jednak, jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach i tu nie ma wyjątku, chociaż
każdy wyjątek potwierdza regułę.
Jest to słuszne stwierdzenie, kiedy do lekkich, maślanych szparagów podamy
białe wina, które dojrzewały w beczce.
Wybór doskonałego chardonnay, dojrzewającym w beczce to może
być nie najszczęśliwszy wybór np. Jacob’s Creek Chardonnay Reserve, Australia.
Najlepszymi rekomendowanymi winami do szparagów są wina robione na bazie: grüner veltliner, weibburgunder oraz coraz częściej austriacki sauvignon blanc. Natomiast do dań, które charakteryzują się pikantnością tzw. kuchnia fusion tutaj nie powinno zabraknąć rieslinga z późnych zbiorów o stosunkowo niskiej zawartości alkoholu.
Ja proponuję do szparagów, lekkie wino na bazie szczepu
sauvignon blanc z Chile.
G7 Sauvignon Blanc,
Chile, ogólnie dostępne, cena około 22 zł
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz