Truskawka to przysmak, którym bezkarnie i w dowolnych
ilościach będziemy objadać się już od czerwca. Właśnie w czerwcu, rozpoczyna się tzw.
wysyp na polskich plantacjach.
A winomaniacy aromat truskawki, mogą odnaleźć w dwóch
postaciach: aromat świeżej, zerwanej truskawki , a także aromat
truskawki w postaci dżemu.
Wino z apelacji Tavel z regionu Doliny Rodanu we Francji
jest przepełnione aromatami młodych, nieprzetworzonych owoców truskawki.
Les Mesillons 2011, AOC Tavel, Francja, dostępne w Makro C&C, cena około 36 zł |
Natomiast aromaty, bardziej skoncentrowane, cieplejsze pochodzące
z dżemu, występują w takich winach jak: Banylus, Porto, a także w czerwonych winach
z Burgundii z apelacji Côtes de Nuits a z Bordeaux z apelacji Saint-Julien.
Truskawka to oczywiście niezapomniany składnik wszelkich
koktajli, deserów czy ciast. Jednym z moich ulubionych truskawkowych zestawień są
truskawki w czerwonym winie z jabłkami w
cieście naleśnikowym.
Truskawki w czerwonym winie przygotowuję według przepisu Tuire
Tepponen.
Truskawki kroję na pół
i zalewam czerwonym półwytrawnym winem, dodaje odrobinę soku z cytryny i pozostawiam na 1
h w temperaturze pokojowej, aby owoce nasiąkły, następnie wkładam do lodówki. A
kiedy mam już gotowe jabłka w ciście dekoruje truskawkami z dodatkiem mięty i
bitej śmietany.
To mój sposób na truskawki z winem w tle, smakują wybornie.
Polecam do spróbowania. Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz