Jest to
stary francuski termin degustacyjny, którym zwykło określać się wina, które są bardzo intensywne,
skoncentrowane, w charakterze właśnie
konfitur.
Jednak
sposób przygotowania tej "francuskiej konfitury" bardziej przypomina produkcję nalewki z letnich owoców niż przygotowanie klasycznej konfitury. W każdym dobrze szanującym się francuskim
domu jest duży słój do którego trafiają stopniowo sezonowe owoce, każda partia owoców
jest zalewana alkoholem i szczelnie zakręcana w słoju. Gdy tylko pojawią się następne owoce lata,
słój jest odkręcany i dopełniany następną partią i zalewany alkoholem i tak mniej
więcej po roku powstaje - confiture de vieux garçon.
www.coreyhardcastlephotography.ca |
Apothic Red
2011, Kalifornia jest właśnie takim winem, które można określić confiture de vieux
garçon.
Czerwone
wino, które powstało z połączenia czterech flagowych szczepów winiarskich:
zinfandel, merlot, syrah, cabernet sauvignon. Kolor intensywny czerwony
wpadające w odcienie czerni jednak jeszcze i ciągle z dobrze zauważalnymi
odcieniami fioletu w pierścieniu wina.
Pierwszy
nos wina, przed zamieszaniem go w kieliszku to pełna dyskrecja, elegancja i
indywidualność w całym tego słowa znaczeniu z odrobiną dominacji zapachowej
właściwej szczepu: zinfandel (rozgrzane słońcem urodzajna ziemia, odrobina
słodkiej czekolady w tle i wanilia). Drugi nos po zamieszaniu wina w kieliszku
i pozwolenie mu, aby okrzepło po otwarciu wtedy to zaczyna nabierać wyraźnych nut
zapachowych charakterystycznych dla typologii szczepu: cabernet sauvignon
(czarna porzeczka, jeżyny).
Degustacja
węchowa jest tak bogata i szczodra, że nie można doczekać się degustacji smakowej.
Pierwszy łyk
to mocne zdecydowane uderzenie słodyczy owocu.
Drugi i
każdy kolejny łyk to rozwój i ewolucja od słodkości, miękkości i tłustości
wynikającego z obecności w blendzie merlota do chrupiących, soczystych i
mięsistych garbników charakterystycznych dla win ze szczepu zinfandel a finisz
wina to pikantność i zadziorność syraha a nad tym wszystkim czuwa zdecydowany cabernet
sauvignon.
Jest to
wino, które zachwyca i rozwija się z każdym kolejnym łykiem jednak może
zrazić do siebie winomaniaków, którzy gustują w winach bardziej subtelniejszych
i eterycznych jak np. klasyczne Bordeaux.
Wino
zestawiłabym z deserami np. z tortem czekoladowym czy z gorzką czekoladą.
Polecam!!!:)
Dostępne
w Makro C&C, w cenie około 45 zł.
P.S. Wino dodatkowo posiada magiczną moc „rozwiązywania języków”:), każda osoba, z którą degustowałam wino opowiedziała mi jedną
historię ze swojego życia, ale to już może tekst na inny wpis:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz