niedziela, 7 kwietnia 2013

Para dla Nowozelandczyka według Susy Atkins


Nowa Zelandia dla niektórych z Nas to "Kraniec Świata" stojący na głowie. Jednak nic bardziej mylnego. Nowa Zelandia to kraina, gdzie rodzą się doskonałe  wina  na bazie m.in. takich szczepów jak: sauvignon blanc, pinot noir i ostatnio do głosu dochodzi: grüner veltniner. A reguły i zasady dobierania win do potraw stoją tutaj mocno  na  „szczęściu nogach”  Susy Atkins. O czym mogłam się przekonać: 21 marca 2013 roku w Hotelu Mariott w Warszawie na degustacji win nowozelandzkich.

Susy Atkins to jedna ze znanych postaci świata winiarskiego.  Pisarka, dziennikarka, prezenterka w wielu kulinarnych i winiarskich programach BBC. 
Według Susy Atkins  teoria dobierania win do potraw
opiera się na 6 regułach:
1.        „podobne lubi podobne”
 
Kierującą się tą zasadą, zawsze dobieramy do prostych dań - proste wina do złożonych - złożone wina. Młode wina zbudowane na bazie szczepu: sauvignon blanc czy rieslinga doskonale sprawdzą się  do ryb przygotowanych na parze z dodatkiem cytrynowego sosu czy w towarzystwie soczystych pomidorów. Natomiast czerwone wina, które spędziły jakiś czas w beczce i charakteryzują się dużą koncentracją smaku, złożonością i długością tzw. długi finisz na podniebieniu. Takie wina należy zestawiać z daniami mięsnymi obfitymi w wyszukane dodatki. Doskonałym przykładem tej reguły może być: Jules Taylor Wines, Sauvignon Blanc 2012, Marlborough w zestawieniu z rybą z sosem cytrynowym. Doskonałe białe wytrawne wino na bazie szczepu sauvignon blanc. Kolor jasny słomkowy z srebrnymi refleksami.  Nos wina (zapach wina) to kwiaty bzu, porzeczki z doskonałym dodatkiem nut cytrusowych i oczywiście pokrzyw w tle. Na podniebieniu (w smaku) świeże orzeźwiające z doskonałą kwasowością  zintegrowaną ze słodyczą wina.
 
2.       „smaki talerza”
 
Teoria tej zasady opiera się na definicji smaku: słodkiego, słonego, gorzkiego, kwaśnego i umami ( japońska nazwa smaku występującego w soi, suszonych wodorostach, grzybach czy dojrzałym serze parmezan). Tutaj kluczem jest smak, który dominuje w potrawie lub wypadkowa smaków danego dania na talerzu. Danie, w który dominuje słodycz zawsze będzie potrzebowało w zestawieniu wina o podobnej słodyczy. W przypadku dobierania dań do deseru należy pamiętać, że wino powinno być o pół tonu słodsze od deseru. Doskonałym potwierdzeniem tej zasady jest zestawienie: Jules Taylor Wines, Last Harvest Sauvignon Blanc 2012, Marlborough np. z szarlotkom. Białe słodkie wino w kolorze płynnego złota ze złotymi refleksami. Nos słodki, ujmujący bogactwem słodkich akcentów dojrzałych owoców moreli, mandarynki z kroplą miodu w tle. Na podniebieniu zrównoważone, długie z dobrze zrównoważoną słodyczą do kwasowości wina. Przyjemność, która nie wymaga dodatkowych atrakcji, dla poszukujących „wyrafinowanych” wrażeń smakowych.

3.       „tekstura dania”
 
Tekstura dania w ogólnym znaczeniu to bogactwo dania, jego konsystencja, ciężkość. Jeżeli mamy danie o kremowej konsystencji i o znacznej zawartości tłuszczu doskonałym zestawieniem z takim daniem są wina o dobrze zaznaczonej kwasowości jak np. wina na bazie szczepu sauvignon blanc czy riesliga. Jeżeli szukamy wina właśnie do takich potraw, doskonałym przykładem jest wino o charakterze: Yealands Estate, Riesling 2011. Białe wytrawne wino o jasnym kolorze ze srebrnymi refleksami. Nos elegancki, przenikliwy aromatami cytrusowymi. Na podniebieniu apetyczne, świeże z doskonałą pikantną kwasowością.
 
4.       „temperatura potrawy”
 
Temperatura potrawy wpływa na nasze odbieranie wrażeń smakowych. Nigdy nie powinno się jeść  bardzo gorących potraw, a tym bardziej pić do nich win. Wysoka temperatura potrawy zawsze powoduje zwiększenie odczuwania zawartości alkoholu w winie. Dania, które są serwowane na ciepło wymagają win bogatych, złożonych i wielowarstwowych. Dania serwowane na zimno jak np. wędliny, mięsa doskonale będą współgrać  z winami młodymi, rześkimi, świeżymi. Tutaj doskonałym przykładem może być:  Jules Taylor Wines, Rose 2012, Marlborough w zestawieniu z wiosenną sałatką na bazie: pomidorów, pietruszki, rzodkiewki.
 
5.       „wiek wina"
 
 Wiek wina zdecydowanie wpływa i zmienia jego charakteru. Dojrzałe wina są bardziej krągłe z jedwabnymi garbnikami zatopionymi w owocowość wina. Te wina będą doskonałe współgrać z gulaszami, dojrzałymi miękkimi serami. Natomiast wina  młode wspaniale będą się komponować  z chrupiącymi liśćmi sałaty, owocami morza, jest to także doskonała alternatywa do kuchni azjatyckiej.  Takim winem idealnie oddającym idee 5 reguły może być: Sileni Cellar Selection Sauvignon Blanc 2012, Marlborough. Białe wytrawne wino o jasnej barwie z srebrnymi refleksami. Nos to rześkie nuty agrestu, liści pokrzywy i czarnej porzeczki. Na podniebieniu zrównoważone o długim przyjemnym owocowym zakończeniu.
6.       „pochodzenie wina”
 
Mówiąc o pochodzeniu wina, ogólnie rzecz biorąc w pierwszym podziale mówimy o winach ze Starego Świata i winach z Nowego  Świata. Nowy Świat (Chile, Argentyna, Australia, Nowa Zelandia itd.), są to gorące winiarskie regiony, z tendencją do dawania win bogatych, aromatycznych, „wypływających z kieliszka”. Natomiast Stary Świat (Francja, Włoch, Hiszpania itd.), tutaj mamy kraje o umiarkowanym klimacie, który odbija się w charakterze wina. Te wina są bardziej subtelniejsze, lżejsze, zawierające stosunkowo mniej alkoholu od swoich zmienników nowo światowych. Wina z Nowej Zelandii chociaż  to Nowy Świat to jest to kraj o stosunkowo chłodniejszym klimacie od pozostałych członków tego Nowego Świata. Wina tutaj są o jaśniejszym kolorze, lżejsze z ujmującą chociaż dość dobrze zaznaczoną kwasowością. Może był to  jeden z powodów, aby Nowa Zelandia zaczęła mierzyć swoje siły z uprawą szczepu:  grüner veltliner (głównie i z największym powodzeniem ten szczep jest uprawiany w Austrii). A  doskonałym nowo- zelandzkim tego przykładem jest  wino z winiarni Jules Taylor Wines, Grüner Veltliner 2012, Marlborough. Białe wytrawne wino o jasnym kolorze ze srebrnymi refleksami. Nos elegancki, ujmujący swą gamą złożonych aromatów egzotycznych owoców i kwiatów. Na podniebieniu  apetyczne, soczyste, zrównoważone wino o dość długim owocowym zakończeniem.
Wielokrotnie winne pary łączą się na zawsze i zostają nierozłączne do końca życia jak np. wino  Sauternes z serem Roquefortem. Jednak w większości -  połączenia kulinarno – winne  ulegają modyfikacji i zmieniają się jak zmieniają się wina i potrawy w zbiegiem czasu i lat w naszym świecie. Bawienie się,  z winem i jedzeniem to  zawsze  zaskakujące, ciekawe  i bezcenne odkrycia.
Serdecznie Państwu  życzę, aby łączenie win z potrawami było przyjemnością i przynosiło radość na podniebieniu:)

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz